Forum komarno.forumoteka.pl Strona Główna komarno.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komarno, Chłopy - 21.10.2010 - krótki fotoreportaż

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum komarno.forumoteka.pl Strona Główna -> Komarno i okolice
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magdalena Smolska Kwinta



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 73

PostWysłany: Wto Paź 26, 2010 8:52 pm    Temat postu: Komarno, Chłopy - 21.10.2010 - krótki fotoreportaż Odpowiedz z cytatem

W ubiegły czwartek z moją koleżanką Martą Czerwieniec pojechałyśmy na Ukrainę. Już tego samego dnia, w godzinach popołudniowych wjeżdżałyśmy do Komarna.





Podjechałyśmy pod kościół i jak tylko zobaczyłyśmy, że drzwi są otwarte to rzuciłyśmy się do środka, mając na uwadze, że taka okazja może się nie powtórzyć.
Wnętrze przedstawia smutny widok... Powybijane szyby w oknach, wszechobecny bałagan, łopaty i worki podpierajace ściany, tandetny ikonostats zasłaniający ołtarz główny.
Jak tylko zaczęłyśmy robić zdjęcia, do kościoła wkroczyła pani, która z uśmiechem zaczęła nam pokazywać i opowiadać o kościele. Po ukraińsku - oczywiście. Kilka razy powtórzyła, że kościół jest zabytkowy, bardzo stary i bardzo cenny.
Szkoda, że słowa nie zamieniają się w czyn i ten wyjątkowy zabytek do tej pory nie został odrestaurowany...
W pewnym momencie nasza przewodniczka podniosła dywan zawieszony na ścianie i naszym oczom ukazała się chrzcielnica.



Wnętrze kościoła:

Sklepienie


Ołtarz boczny


Ołtarz główny- Fot. Marta Czerwieniec


Nawa główna i organy- Fot. Marta Czerwieniec


Mogłyśmy zrobić zdjęcie w zakrystii...- Fot. Marta Czerwieniec




Fasada kościoła w Komarnie - Fot. Marta Czerwieniec


Wejście do zakrystii - Fot. Marta Czerwieniec




Kartusz herbowy


Po zwiedzeniu kościoła pojechałyśmy na cmentarz. Jadąc główną ulicą (przed wojną ul. Piłsudskiego) napotykamy domy, które z całą pewnością pamietają czasy przedwojenne...





Podjeżdżamy na cmentarz. Kaplica neogotycka, w której odbywają się msze. Wokół kaplicy nagrobki, krzyże, stele. Dzielimy sie z Martą pracą i podczas kiedy jedna fotografuje prawą strone, druga pstryka zdjęcia po lewej. Widać ogrom pracy jaką włożyła młodzież w sierpniu. Na tablicach inskrypcyjnych pojawiły się napisy w czarnym kolorze, ułatwiające identyfikację osoby pochowanej. Z ziemi wydobyto lub odwrócono pomniki, które zapewne leżały tam od niepamiętnych czasów. Cmentarz sprawia wrażenie o wiele bardziej zadbanego, niż wtedy kiedy oglądałam go na zdjęciach Pani Kasi.

Krążymy po cmentarzu i fotografujemy. Odgarniamy liście, usuwamy mech z tablic. Nawet słoneczko wyszło zza chmur, jakby specjalnie dla nas. W promieniach słońca cmentarz wygląda bajkowo.







Marta Czerwieniec na cmentarzu w Komarnie


Udało nam się sfotografować wszystkie groby.
Na niektórych zachowały się zdjęcia - porcelanki.

Wojciech Trojanowski - właść. dóbr Monasterzec 5 XII 1875 - 3 IX 1928




Przy pomniku upamiętaniającym ofiary bombardowania dworca w Buczałach ktoś położył biało - czerwone kwiaty. Zachował się również krzyż.





Spacerując po cmentarzu wypatrywałam tabliczki z nazwiskiem "Muzyka", jednak żadnej nie znalazłam, choć wuj Roman przed wyjazdem powiedział mi gdzie szukać grobu jego mamy.

W pewnym momencie na cmentarzu pojawił się jakiś mężczyzna i zaczął kosić trawę. Podeszłyśmy żeby zapytać czy nie wie czegoś o grobie Muzyków. Okazało się, że miły Pan to Władysław Michułka (który serdecznie pozdrawia Panią Kasię i ciągle nosi jej wizytówkę przy sobie)
Oczywiście przypomniał sobie wizytę kilku osób kilka lat temu i wskazał nam grób Józefy Muzyki.



Pan Władysław był tak miły, że został naszym przewodnikiem po Komarnie.
Pokazał nam ruiny pałacu Lanckorońskich. Niewiele pozostało z tej budowli. Nie udało mi się znaleźć zdjęcia z pałacem przedwojennym, muszę sobie wyobrazić jak wyglądał. Do pałacu wiodły schody, których szczątkowe fragmenty się zachowały. Portyk pałacu był ozdobiony kolumnami. Pałac był otoczony murem, a do głownego wejścia wiodła zadrzewiona aleja.













Następnie pojechaliśmy do Chłóp. Chciałam zobaczyć miejsce w którym rodziły się, pracowały i umierały kolejne pokolenia Muzyków.

Kościół ufundowany przez Karolinę Lanckorońską


Zabudowania wiejskie










Budynek szkoły w Chłopach








Pan Michułka był tak miły, że pokazał nam jeszcze wały, znajdujące się blisko parku Lanckorońskich.





Podjechaliśmy również pod pomnik upamiętaniający zwycięstwo Jana III Sobieskiego nad Tatarami.



Z żalem żegnałysmy się z Panem Władysławem, Komarnem i Chłopami.
Czekała nas jeszcze droga do Stanisławowa, gdzie miałyśmy przenocować. Wyjeżdżałyśmy z Komarna, które żegnało nas pięknym, różowym zachodem słońca, zwiastującym słoneczną pogodę na dzień następny.



W ciągu kolejnych dni dotarłyśmy do Podhorek, Kałusza, Halicza, Podhorców, Jasionowa, Oleska i Lwowa. Sfotografowałyśmy dziewięć cmentarzy, odwiedziłyśmy miejsca z których pochodziła rodzina Smolskich i mojej prababci. W niedzielę wieczorem wróciłyśmy do Krakowa.

I choć wszystko się udało i plany zostały zrealizowane, czuję pewien niedosyt... Już mi brakuje Ukrainy i zaczynam planować kolejną wyprawę.

Dziękuję Marcie Czerwieniec za wsparcie i zaangażowanie!

Magdalena Smolska - Kwinta
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
klisowska



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 202

PostWysłany: Czw Paź 28, 2010 2:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję za cudowną relację z Komarna. Łza się w oku kręci, tak chciałoby się tam być!
Dzięki zdjęciom mogłam zobaczyć słynne wały - sama ich nigdy nie widziałam. Pytała o nie p Jankowska, córka p. Partykiewicz. Dzieci tam zjeżdżały na sankach przed wojną.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję
Katarzyna Lisowska
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Magdalena Smolska Kwinta



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 73

PostWysłany: Pią Paź 29, 2010 1:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pani Kasiu!
Z drugiej strony wałów dziś jest boisko sportowe, taki mały stadion.
Jeżeli p. Jankowska chciałaby to mogę podesłać parę zdjęć wałów.

Pozdrawiam
Magda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon Sty 10, 2011 10:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biało czerwone kwiaty pod pomnikiem ofiar nalotu w Buczałach są pozostałością po wrześniowej pielgrzymce rodzin ofiar.Z Pleszewa,oddać hołd poległym przyjechała ponad czterdziesto osobowa grupa.Gdyby ktoś był zainteresowany mogę wstawić zdjęcia z tej pielgrzymki.
Powrót do góry
klisowska



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 202

PostWysłany: Wto Sty 11, 2011 8:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo prosimy o zdjęcia! Jak się domyślam, jednym z animatorów tej wyprawy był pewnie pan Ludwik Misiek, szybownik, autor książki Lotnicze historie http://www.arsenal.com.pl/?t=1&p=16451 w której jest m.in. rozdział opisujący historię bombardowania transportu rodzin wojskowych z Pleszewa na dworcu w Buczałach. W tej tragedii zginął brat p. Ludwika
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pleszewianin



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 1

PostWysłany: Sro Sty 12, 2011 6:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Głównym inicjatorem wyjazdu był historyk pan Michał Kaczmarek,zajmujący się tematyką pleszewskiego 70 pułku piechoty.Pan Ludwik Misiek był uczestnikiem tego wyjazdu.Było też kilku innych naocznych świadków tej tragedii.





Zdjęcia wykonane 12 września 2010 roku
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
klisowska



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 202

PostWysłany: Sro Sty 12, 2011 11:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam i pięknie dziękuję za zdjęcia!
Czy Pan się orientuje, jak zakończyła się sprawa poszukiwań ksiąg parafialnych z Komarna, gdzie były odnotowane zgony ofiar bombardowania? Wiem, że Pan Misiek ich poszukiwał bezskutecznie. Skądś tez miałam informację, że te zgony były odnotowane nie w księdze zgonów, tylko na luźnych kartkach (wkładce?) do księgi. O ile się orientuję, liczba ofiar pozostaje nie do końca ustalona i na tablicach nagrobnych jest miejsce na dopisanie brakujących nazwisk. Czy coś się w tej sprawie wyjaśniło? Może Pan coś wie?
Pozdrawiam,
K. Lisowska
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piotr Wiernik



Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 148

PostWysłany: Pon Sty 24, 2011 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W 1986 r. z sentymentalną wizytą była w Komarnie Wanda z domu Urbanowiczówna. Zachowało się kilka czarno- białych zdjęć, nie najwyższych lotów i jakości. Ale są świadkiem epoki i być może warto je prezentować na forum Komarna.








Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum komarno.forumoteka.pl Strona Główna -> Komarno i okolice Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum